Posty

Wyświetlam posty z etykietą 40-lecie ślubu

Przed imprezką

Już w weekend wielka rodzinna imprezka z okazji okrągłej 40-rocznicy ślubu. Miałam kupić jakiś fajny, wyjątkowy prezent, ale tak jestem zawalona pracą i zajęciami w domu, że nie mam czasu. Dziś do tego doszła jeszcze migrena. By to szlag. Nałykałam się różnych specyfików i mam nadzieję, że przejdzie do popołudnia i że będę mogła jakoś funkcjonować. Póki co robię wszystko, żeby głową nie ruszać i tak sobie siedzę jak kołek. W sumie wcześniej wymyśliłam sobie jakiś obraz na prezent, ale zamiast wybrać się na spacer po galeriach, zabrałam się za malowanie, tyle że pokoju i tak mi się to wlecze do dziś. Jedyne pocieszenie, że imprezka w rodzinnym gronie, więc nie będę kombinować z kreacjami. Ubiorę kieckę tę co mam, tak samo buty i już.