Trochę o tym, trochę o tamtym

Imprezka, imprezka, a tu już dawno po, bo jakoś się nie złożyło wcześniej zrobić wpis. W każdym bądź razie udała się wyśmienicie, aż się nikt nie spodziewał takiego zjazdu rodzinnego i takiej zabawy. Śmiem twierdzić, że niejeden ślub wypadł przy tej rocznicy blado. Może też dlatego, że wszyscy się znają już jak przysłowiowe łyse konie :) Z prezentem się wyrobiłam, rzeczywiście był to obraz, który bardzo się spodobał. Zresztą co można kupić małżeństwu z tak długim stażem, od dawna urządzonemu we własnym domu, w czasach kiedy nie trzeba walczyć o miksery, sztućce, noże i żelazka? :) Którzy w dodatku często bywają w teatrach, opery i operetki nie lubią, a wycieczki i wyjazdy do sanatoriów czy spa lubią planować sobie sami... No ale to było już miesiąc temu...


A teraz? A teraz robi nam się piękne lato, z cudowną pogodą i mam nadzieję, że pod jego koniec można będzie również powiedzieć, że było piękne, że ominęły nas wszelkie żywioły, nie było niespodziewanych szkód i nieszczęść.


Czytałam dziś, że w wielu miastach przywracają możliwość hodowania pszczół. Cudownie, też miałabym ochotę postawić sobie jeden ul z tymi owadami. Jak tak człowiek patrzy na to co rośnie w ogrodzie i na pracujące pszczółki to nabiera ochoty na zdrowe rzeczy, na żywność z prawdziwego zdarzenia, a najlepiej z własnego ogrodu, gdzie wszystko jest pod kontrolą. Nie wiem dlaczego wcześniej hodowanie tych zwierzaków było zabronione. Ostatecznie ludzi atakują osy i szerszenie, a nie pszczoły. A ugryźć z gorszym skutkiem mogą choćby psy bezmyślnie spuszczane przez właścicieli bez kagańców, ani żadnych innych zabezpieczeń. Moim zdaniem to zmiana na plus, zwłaszcza teraz, kiedy na wsiach z powodu oprysków (nota bene nielegalnych) zginęło tyle pszczół, że inni rolnicy obawiają się o zbiory (ot taka to niesolidarna grupa Kargulowo - Pawlakowa ;) ). Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby w mieście były bezpieczniejsze niż na naszej ekologicznej wsi.


A w przyszłym tygodniu w końcu doczekam się wizyty u endokrynologa... Nasze listy kolejkowe mają się świetnie, zostały tylko przeniesione ze sklepów do przychodni ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Branie na litość

Pomiędzy wolnymi

Dni świąteczne